Jaki pożytek mamy z faryzeuszy?

„Faryzeusz” – to słowo zapożyczone z Biblii na stałe zagościło w naszym języka i potocznie oznacza człowieka fałszywego, obłudnego. Historycznie rzecz ujmując, to było żydowskie stronnictwo religijne, którego członkowie starali się poprzez ścisłe przestrzeganie przepisów Prawa żyć dla Boga w oddzieleniu od nieczystego świata. Taka ich postawa niewątpliwie imponowałaby nam, gdyby nie Pan Jezus, który … czytaj dalej…

Śmierć – zła czy dobra?

Śmierć kogoś znajomego jest zawsze konfrontacją z wiecznością, rodzi wiele trudnych pytań. A jeśli to była osoba bliska, to rozstanie się z nią jest przyczyną ogromnego bólu. Szczególnie trudno pogodzić się z tym, że odchodzi ktoś, kto jest znany z dobrych dzieł i jest w trakcie pełnienia wspaniałej służby w tym świecie. Gdy dowiadujemy się … czytaj dalej…

Kościół – stworzony do obrony czy ataku?

Zacznijmy do tego, że Ewangelie nie mówią prawie wcale o Kościele – to słowo występuje tylko w Ewangelii wg Mateusza i tylko dwa razy. Natomiast wielokrotnie powtarza się w Ewangeliach słowo Królestwo Boże (Niebios) – około 100 razy. Czyli Królestwo Boże jest w centrum przesłania Ewangelii. Z tych dwóch miejsc występowania słowa Kościół, Mat. 16,18 … czytaj dalej…

Kłody pod nogi, czy niezasłużone wsparcie?

Są dwie postawy, które umieszczają człowieka w szczególnie złym położeniu. Jedną z nich jest nieprzebaczenie, a drugą pycha. Pycha jest pierwszym grzechem, który pojawił się w stworzeniu. Ona była przyczyną upadku Lucyfera. Pycha to wynoszenie się nad innych, fałszywe przekonanie o swojej wyższości. Kiedy spotykamy się z osobą wyraźnie pyszną, jesteśmy od niej odpychani, bo … czytaj dalej…